Pierwszy, więc proszę o wyrozumiałość :)
Łatwy do wykonania, szybki, mocny, zdecydowanie wieczorowy, używając paletki Urban Decay - Naked 2.
Enjoy :)
Kolory których będę używać : Bootycall, Blackout, Verve, Pistol
Wiadomo - najpierw krem i baza oraz balsam do ust :) Taka mała wskazówka - Jeżeli chcecie, żeby podkład utrzymywał się długo sprawdźcie czy jest na bazie wody, oleju czy silikonu i starajcie się używać kremu oraz bazy których skład oparty jest na tym samym składniku. Wtedy makijaż twarzy będzie trzymał się dłużej.
Najpierw używam cienia bazowego - Bootycall i nakładam go na całą powiekę ruchomą, pod łuk brwiowy i w wewnętrzny kącik oka.
Kolejny cień to blackout. Rozprowadzam go w załamaniu oraz lekko ponad nim i w zewnętrznym kąciku oka.
Wiadomo - najpierw krem i baza oraz balsam do ust :) Taka mała wskazówka - Jeżeli chcecie, żeby podkład utrzymywał się długo sprawdźcie czy jest na bazie wody, oleju czy silikonu i starajcie się używać kremu oraz bazy których skład oparty jest na tym samym składniku. Wtedy makijaż twarzy będzie trzymał się dłużej.
Najpierw używam cienia bazowego - Bootycall i nakładam go na całą powiekę ruchomą, pod łuk brwiowy i w wewnętrzny kącik oka.
Kolejny cień to blackout. Rozprowadzam go w załamaniu oraz lekko ponad nim i w zewnętrznym kąciku oka.
i rozcieramy...
Trzecim cieniem jest pistol, który nakładam od linii ciemniejszego w wewnętrzną stronę oka.
Następnie rozcieram i mieszam ze sobą.
Następnie rozcieram i mieszam ze sobą.
Ostatni cień to verve, który narozprowadzam od wewnętrznego kącika do linii końcowej poprzedniego cienia.
Delikatnie rozcieram i maluję kreskę eyelinerem.
Jescze tylko rzęsy, bronzer, róż...
No i gotowe :)
Mam nadzieję, że się podobało :)
Śliczny makijaż i bardzo do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuń