Kategorie

piątek, 5 kwietnia 2013

Po raz pierwszy :)




Na pewno większość dziewczyn, które są zainteresowane naturalnymi sposobami pielęgnacji kojarzy Rosyjskie kosmetyki. Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad złożeniem zamówienia na stronie kalina-sklep, ale nigdy nie mogłam się do końca zdecydować. Moja przyjaciółka pracuje przy Placu Górnośląskim w Gdyni i ostatnio powiedziała mi, że w malutkim pasażu koło jej pracy znajduje się sklep z naturalnymi, ekologicznymi kosmetykami. Dzisiaj przed południem pomimo fatalnej pogody, odwiedziłam ten malutki sklep, ponieważ chciałabym troszeczkę zmienić kosmetyki, na bardziej naturalne i oto rzeczy z którymi wróciłam do domu :)








Słynna jajeczna maska do włosów - Receptury babuszki Agafii na temat której nie trzeba się zbyt długo rozwodzić :) Przeznaczona głównie do włosów zniszczonych, ponieważ ma działanie regenerujące. 300ml w cenie 18zł. Narazie nie używałam, ale już w oczy, a raczej nos rzuca się dosyć intensywny zapach i konsystencja, która jest bardzo leista.

A oto skład:




Z tej samej serii - serum do twarzy 35-50. Ma formę dosyć rzadkiego kremu.. Serum w swoim składzie zawiera Różeniec Górski, Olej z nasion Czarnej porzeczki, zalążków pszenicy i Nagietka, olej Wiązówki i Opuncji, Melisy oraz Ryżowe otręby. Kosmetyk ten zawiera prawie same składniki naturalne, które nie rozleniwią cery, więc nie martwię się, tym, że jest przeznaczony dla osób po 35 roku życia :)  Najbardziej interesują mnie jak sprawdzą się jego właściwości rozświetlające i nawilżające. 30ml kosztowało mnie 23zł.



 Ostatni zakup to podobno nowość - Odżywka do włosów w 100% ekologiczna, bez parabenów, silikonów ani barwników. Zawiera Bio oleje takie jak Arganowy i Migdałowy oraz Masło Shea. Przeznaczona jest do każdego rodzaju włosów a jej zadaniem jest głębokie nawilżanie, wzmacnianie i odbudowa struktury włosa. I co jeszcze? Może nagle urośnie mi drugie tyle tych co już mam na głowie? Z tą odbudową to bym nie przesadzała, bo jak wszyscy wiemy włosy to tkanka martwa, tak samo, jeśli chodzi o obecność olejku agranowego - w składzie znajduje się za zapachem, czyli jest go mniej niż 0,5%, ale nie mówię jej nie, dopóki nie wypróbuję :)
Za 400ml płacimy 15zł.


Skład : Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Sodium Lactace, Parfum, Lactic Acid, Argania Spinosa Kernel Oil, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Lilial, Citronellol, Hexyl Cinnamal.


Jestem bardzo ciekawa tych rzeczy i już mam na liście kolejne produkty do wypróbowania. Dajcie znać czy używałyście któregoś z nich i jak się sprawują, oraz co z tych serii polecacie :)

Pozdrawiam ciepło w to lodowate kwietniowe popołudnie!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz